Lubowidzki Józef Gabriel (1788–1869?), sędzia apelacyjny, marszałek sejmu, prezes Banku Polskiego. Ur. 23 III w Dylewie w pow. ostrołęckim. Był synem Jana, cześnikiewicza bydgoskiego, i Marianny Dzierżańskiej, bratem Mateusza (zob.). Studiował prawo i filozofię na uniwersytetach w Królewcu i w Warszawie. Karierę rozpoczął jako urzędnik sądowy w Warszawie. Od r. 1810 do 15 V 1815 był aplikantem trybunału, następne dwa lata (do 11 III 1817) asesorem trybunału i zastępcą pisarza Sądu Apelacyjnego. Przez kilka miesięcy w r. 1817 pełnił obowiązki podprokuratora Sądu Apelacyjnego, a od 30 XII 1817 prokuratora Trybunału I Instancji woj. mazowieckiego. Ponadto w l. 1811–7 był L. asesorem prawnym w Wydziale Administracyjnym przy prefekturze Departamentu Warszawskiego, a w l. 1818–9 członkiem Komitetu Ekstradycyjnego. Również jako asesor pracował od r. 1821 w Komisji Sprawiedliwości. Od r. 1827 działał także w Tow. Oszczędności jako cenzor. Dn. 6 IV 1825 mianowany został prezesem Sądu Kryminalnego w woj. płockim i augustowskim, a wkrótce sędzią sądu najwyższego, tzw. Trybunału Najwyższej Instancji. «Ta praca przy znakomitej inteligencji wyrobiła u niego bardzo jasny pogląd na interesa, wielką dokładność w pracy i wielki spokój» (T. Łubieński). Podobno radykalnych wówczas przekonań, był L. członkiem lóż wolnomularskich: drugim dozorcą loży kapitularnej «Rycerze Gwiazdy» z loży «Astrea» i deputowanym loży «Doskonała Jedność» do «Wielkiego Wschodu Polski» (od r. 1820 członek honorowy tejże loży).
Szerszą działalność publiczną rozwinął L. w przygotowaniu i zawiązaniu Tow. Kredytowego Ziemskiego (TKZ), wchodząc wraz z Henrykiem i Tomaszem Łubieńskimi w skład komitetu powołanego do opracowania zasad organizacji TKZ. Po utworzeniu TKZ został radcą Dyrekcji Głównej. Zbliżył się wówczas do Łubieńskich i przez nich do ministra Ksawerego Druckiego-Lubeckiego; odtąd też związał się z kierunkiem polityki reprezentowanym przez ministra. Lojalny wobec władz zaborczych, uległy wobec Lubeckiego, szybko zyskał jego poparcie. Lubecki wciągnął go do prac przygotowawczych przy organizowaniu banku. L. wszedł w skład Dyrekcji otwartego 6 V 1828 Banku Polskiego jako wiceprezes z pensją 20 tys. złp. rocznie i objął specjalny nadzór nad rachunkowością. W t. r. (21 II 1828) został wybrany posłem do sejmu z cyrkułu I m. Warszawy. Równocześnie pełnił obowiązki członka Ogólnego Dozoru Szkolnego oraz członka Rady Ogólnej Dozoru Szpitali. L. należał do tej grupy ziemiaństwa, która wbrew tradycjonalizmowi większości tego środowiska w zakresie życia gospodarczego interesowała się nowymi tendencjami gospodarczymi. W swoim majątku Osiny w pow. brzezińskim (był również właścicielem Lubowidzy w tymże powiecie) popierał rozwój osiedla fabrycznego Józefów, mającego kuźnię żelaza i miedzi. W sierpniu 1830 wszedł L. w skład spółki akcyjnej Tow. Wyrobów Lnianych wraz z braćmi Łubieńskimi i K. Scholtzem, która założyła przy poparciu Banku Polskiego przędzalnię pod wsią Kozłowice w pow. sochaczewskim, w guzowskich dobrach Łubieńskich (późniejszy Żyrardów). W nabytym później majątku Ruda w pow. opoczyńskim L. rozwijał również przemysł żelazny.
Dzięki protekcji Lubeckiego został L. mianowany 28 V 1830 marszałkiem sejmu. Nie obyło się wówczas bez krytycznych uwag pod jego adresem, a w popularnym wodewilu J. Damsego, pt. „Chłop milionowy”, nazywano nowego marszałka Fortunatem, co stanowiło złośliwy przytyk do jego szybkiej kariery politycznej. Wkrótce jednak potrafił taktem i spokojem pozyskać sobie posłów, a do umocnienia jego pozycji w Warszawie przyczyniły się przyjęcia i bale wydawane przez niego w salach Ratusza. W opinii patriotycznego społeczeństwa na stosunku do L-ego zaciążyła ujemnie pomoc przy wykradzeniu brata Mateusza i zorganizowaniu mu ucieczki z kraju. Brat L-ego posądzony o szpiegostwo, ranny w noc listopadową, leżał w szpitalu wojskowym, L. wyjednał od gubernatora pozwolenie na przeniesienie go do mieszkania prywatnego i okazał je, oświadczając w szpitalu, że wieczór odbierze brata. H. Łubieński zabrał Mateusza ze szpitala i wspólnie z L-m ułatwili mu ucieczkę. Wywołało to oburzenie, zwłaszcza wśród ludu warszawskiego, który domagał się ukarania L-ego. Wówczas dla zapewnienia L-emu bezpieczeństwa osadzono go w areszcie w Banku. Sprawa L-ego, jako członka Izby Poselskiej, znalazła się 19 I 1831 na porządku obrad sejmowych. Po długiej dyskusji nie ustalono, czy L. jest winien popełnienia przestępstwa politycznego, a w głosowaniu 83 posłów przeciw 30 opowiedziało się za dalszym zatrzymaniem go w areszcie. Sąd kryminalny, 26 I 1831 zawyrokował, że L. odpowiadać będzie z dozoru policyjnego, a nie z aresztu; mógł więc wypełniać z powrotem obowiązki wiceprezesa Banku. Uwolniony 1 III 1831 od nadzoru policyjnego, prosił o przyśpieszenie wyroku i pisał do marszałka sejmu, że nie zasiądzie w Izbie, póki wyrok nie zapadnie. Interpelowali w tej sprawie w sejmie posłowie J. O. Szaniecki i W. Zwierkowski, lecz wszystko rozbijało się o sprawę uznania Mateusza za winnego. Władze rządowe starały się zatuszować całą sprawę.
Po upadku powstania L. mianowany został prezesem Banku; sprawozdania jego z działalności Banku i programu prac ogłaszane były drukiem (Głos… miany na publicznym posiedzeniu Banku dn. 5 VI 1831, Głos… miany na publicznym sprawozdaniu z czynności Banku za r. 1840). W latach prezesury L-ego (1831–42) Bank wydatkował wprawdzie olbrzymie sumy na uprzemysłowienie Królestwa i rozwój komunikacji, ale znaczna część tych nakładów przeciekała do osób prywatnych. Sam L. miał udział w wielu spółkach akcyjnych korzystających z protektoratu Banku: w Tow. Zbożowym, w spółce żyrardowskiej, Tow. Drogi Żelaznej Warszawsko-Wiedeńskiej i in. W rezultacie lekkomyślne szafowanie kapitałami bankowymi oraz dysponowanie nimi dla własnych celów doprowadziło do dymisji L-ego. Dn. 11 X 1842 zdjęto L-ego z zajmowanego stanowiska i wytoczono mu proces sądowy. Śledztwo trwało od r. 1843 do połowy 1848 r., a L. przebywał w tym okresie na wolności i pobierał emeryturę z Banku. Zachował się w rękopisie pamiętnik L-ego spisany w formie krótkich notatek od 15 I do 31 XII 1848, z którego przebija strach, w jakim żył, w oczekiwaniu na wyrok. Wreszcie w lipcu 1848 L. uznany został winnym za «nadużycie władzy w urzędzie», skazany na 4 lata więzienia, pozbawiony praw do emerytury i osadzony w więzieniu w Zamościu. Za wstawiennictwem I. Paskiewicza wyrok w r. 1850 złagodzono, zamieniając na wygnanie, i zesłano L-ego do Orła, skąd w r. 1853 powrócił do kraju. W życiu publicznym nie brał już L. żadnego udziału, a na czas powstania styczniowego opuścił Warszawę. Od r. 1850 był członkiem Tow. Dobroczynności.
L. był odznaczony Orderami: Św. Anny I kl., Św. Stanisława I kl., i Orła Czerwonego Pruskiego II kl. Majątek swój odziedziczony po rodzicach wydatnie powiększył posagiem żony Cecylii Kosseckiej (poślubionej w r. 1835), córki gen. Franciszka Ksawerego (zob.). L. zmarł w Warszawie w r. 1869 (1871 wg Bonieckiego). Miał jedyną córkę Zofię (1836–1910), zamężną za Antonim Grabowskim.
Bibliografia historii Polski XIX wieku, Wr.–W. 1958; Bibliografia powstania narodu polskiego 1830–1831, Lw. 1882; Słow. Geogr., V, VII; Boniecki; Uruski; – Askenazy S., Dwa stulecia, W. 1910 II; Bieliński, Uniw. Warsz., II; Kołodziejczyk R., Bohaterowie nieromantyczni. O pionierach kapitalizmu w Królestwie Polskim, W. 1961 s. 53–81, 97, 100; tenże, Piotr Steinkeller, kupiec i przemysłowiec 1799–1854, W. 1963; Kucharzewski J., Maurycy Mochnacki, W. 1910; Małachowski-Lempicki, Wykaz pol. lóż wolnomularskich; Mochnacki M., Powstanie narodu polskiego, P. 1863 II 297–8; Moraczewski A., Samorząd Warszawy w dobie powstania listopadowego, W. 1934; Radziszewski H., Bank Polski, P. 1919 s. 21–2, 86–90, 100, 121, 236; Rostocki W., Gwardia Narodowa Warszawska 1831 r., Studia i Mater. do Hist. Wojsk., W. 1963 IX cz. 2 s. 191; – Barzykowski, Historia powstania, I–III, V; Diariusz sejmu z r. 1830–1831, Wyd. M. Rostworowski, Kr. 1907 I–III; Kartki z dziejów Banku Polskiego przez byłego urzędnika. Dodatek miesięczny do czasopisma Przegląd Tygodniowy życia społecznego, literackiego i sztuk pięknych, W. 1885 II 7, 327, 339–42; Lelewel P., Pamiętniki i diariusz domu naszego, Wr.–W.–Kr. 1966; Lipiński T., Zapiski z lat 1825–1831, Kr. 1883 s. 181–2, 189, 193, 195; Łubieński T. W., Henryk Łubieński i jego bracia. Wspomnienia…, Kr. 1886 s. 64, 88, 106, 109–11, 137, 168, 191, 258–61, 271–8; Rocznik Urzędowy obejmujący spis naczelnych władz cesarstwa oraz wszystkich władz i urzędników Królestwa Polskiego na r. 1850, W. [b.r.] s. 251; Wilkońska P., Moje wspomnienia o życiu towarzyskim w Warszawie, W. 1959; – B. Jag.: rkp. 7865 IV; – Dziennik J. L-ego (rkp.) i Przymówienie się Radcy Stanu L-ego na posiedzeniu sądu z dn. 18 VII 1848 (rkp.; obydwa rkp. w posiadaniu R. Gerbera).
Irena Homola